Za nami kolejna edycja, tym razem dwudniowej, konferencji In Digital Marketing, która odbyła się w Warszawie w Kinie Luna. Jeśli nie udało Wam się w tym roku na nią dotrzeć, przygotowaliśmy krótkie podsumowanie najciekawszych prezentacji. 

Dzień I

– Artificial Intelligence & Machine Learning – 

Jedną z sesji rozpoczynających konferencję była prezentacja Jana Zająca i Rafała Wojdana z ekipy Sotrendera. Janek i Rafał opowiadali m.in. o zadaniach, które można automatyzować w marketingu, zastanawiali się, czy AI zmieni oblicze naszej branży, oraz odpowiadali na pytania o praktyczne zastosowanie machine learningu.

Jeśli interesuje Was ten temat, zapoznajcie się z naszą pełną prezentacją: 

Chcecie pogłębić temat? Polecamy nasze inne prezentacje z zakresu Machine Learning oraz AI w marketingu.

– Social selling – 

Grzegorz Miecznikowski w swojej prezentacji Od dostawcy do sprzedawcy opowiadał z kolei o ewolucji sprzedawcy w sektorze B2B. Wielokrotnie podkreślał, że social selling opiera się na relacjach i i na zaufaniu, które budujemy z naszymi odbiorcami i klientami. Można go przedstawić, jako następujące 4 filary: 

social selling

Od dostawcy do doradcy. Social Selling – nowa rzeczywistość marketera i sprzedawcy. | Grzegorz Miecznikowski, 2019 (materiały własne)

Grzegorz w swojej prezentacji skupił się głównie na przedstawieniu, w jaki sposób wykorzystać LinkedIna to budowania relacji biznesowych. 

Kiedy nasz prywatny profil zyskuje na wartości i lepiej wyświetla się w wyszukiwarce?
Cóż, wtedy, gdy mamy minimum 10 unikalnych rekomendacji. Unikalnych, czyli takich, których nie dostaliśmy „z wdzięczności” za pozostawioną rekomendację na profilu innej osoby. 

Kiedy profil naszej firmy jest lepiej pozycjonowany przez LinkedIna?
Dzieje się tak w momencie, gdy pracownicy naszej firmy mają swoje prywatne profile na platformie i oznaczają naszą firmę, jako swojego pracodawcę. Warto w tym miejscu przypomnieć, że wyszukiwarką LinkedIna zarządza algorytm. 

Na koniec trochę ciekawych danych: 

  • 62% użytkowników odpowiada na wiadomości wysłane na platformie, gdy są one faktycznie dopasowane do ich potrzeb czy zainteresowań. 
  • LinkedIn to oczywiście również świetne miejsce na prowadzenie content marketingu. Wartościowe treści potrafią na nim „żyć” nawet 3 miesiące! A obecnie jedynie niespełna 2% użytkowników tworzy własne treści na tej platformie… 

To wszystko brzmi jak wielki potencjał do wykorzystania, a LinkedIn wydaje się być wciąż niedoceniany w naszym kraju. 

A wiecie, że każdy z Was ma swój Social Selling Index? I że możecie łatwo go sprawdzić? 😉 Wystarczy, że macie profil na LinkedInie i wejdziecie na stronę: www.linkedin.com/sales/ssi

Storytelling – 

Na kolejnej sesji, Piotr Wróblewski opowiadał o storytellingu w komunikacji wizualnej – czyli co zrobić, by obraz był wart tysiąca słówBy jak najlepiej zobrazować nam, jak tworzyć dobrą historię, przedstawił nam swoje autorskie “Koło Graficzne Wróblewskiego”, które widzicie poniżej 😉 

in digital marketing

Storytelling w komunikacji wizualnej – czyli co zrobić, by obraz był wart tysiąca słów, Piotr Wróblewski, 2019 (materiały własne)

Dobra opowieść musi mieć więc swój rytm, pewien rytuał, żeby odbiorca mógł się w nią zaangażować. Budowanie kontrastów również bardzo pomaga we “wciągnięciu” odbiorcy w naszą historię. 

Korzystanie w Koła Wróblewskiego pomaga również nam, twórcom, autodiagnozować się, czyli sprawdzać, czy dobrze opowiadamy naszą historię i czy zawieramy w niej wszystkie elementy, które będą pomocne w odniesieniu sukcesu. 

in digital marketing

Storytelling w komunikacji wizualnej – czyli co zrobić, by obraz był wart tysiąca słów, Piotr Wróblewski, 2019 (materiały własne)

– Pozyskiwanie leada w B2B – 

Zdecydowanie najciekawszym wątkiem w prezentacji Edyty Kowal Sztuka pozyskiwania wartościowego leada było omówienie relacji pomiędzy działami sprzedaży i marketingu. Wiedzieliście, że powinniście mieć spisaną umowę ze swoim działem sprzedaży? Chodzi o to, by ustalić w niej oczekiwania jednego działu wobec drugiego, ale także usystemtyzować, np. pojęcia, jakimi się posługujemy, np. czym jest dla nas MQL czy SQL.

in digital marketing

Sztuka pozyskiwania wartościowego leada, Edyta Kowal, 2019 (materiały własne)

in digital marketing

Sztuka pozyskiwania wartościowego leada, Edyta Kowal, 2019 (materiały własne)

Brzmi jak zadanie na Q4? 😉 

– Email marketing w B2B – 

Rafał Szymański w swojej prezentacja Brzydkie emaile w B2B przybliżył nam, jak powinny wyglądać maile marketingowe i sprzedażowe w sektorze B2B, oraz z jakich nie należy rezygnować. 

in digital marketing

Brzydkie emaile w B2B, czyli jak skutecznie dotrzeć do klienta w 2019 roku, Rafał Szymański (materiały własne)

W jakie więc maile w sektorze B2B wciąż warto inwestować? 

  • Maile powitalne/ z podsumowaniem 
  • Newsletter z rekomendowanymi treściami (1x/msc)
  • Maile zawierające ekskluzywne treści, np. raporty czy case studies
  • Zaproszenia na webinary (które dają aż 3 szanse kontaktu: z zaproszeniem, z przypomnieniem i z podziękowaniem za udział oraz materiałami) 
  • Zaproszenia na wydarzenia i konferencje: w końcu świat offline i bezpośrednie rozmowy są wciąż bardzo ważne w sektorze B2B
  • Promocja produktów, głównie nowych, bądź będących usprawnieniem
  • Maile wyjaśniające działanie, np. aplikacji 
  • Maile aktywizujące klientów 

– Informacja prasowa – 

Kolejny temat jest o tyle ciekawy, że rzadko poruszany na konferencjach marketingowych. A w końcu marketerzy często, szczególnie w mniejszych firmach, również poniekąd pełnią rolę PR-owców.

Piotr Zieliński w swojej prezentacji Informacja prasowa to spam? Jak dziś kontaktować się z dziennikarzem. Jak dobrze sprzedać temat, by zainteresował się nim dziennikarz? dał nam kilka wskazówek, na jakie elementy powinniśmy zwracać uwagę, podczas przygotowywania takiej treści. 

  • Informacja prasowa musi być konkretna: mniej ogółu, więcej szczegółów
  • Warto zawrzeć w niej wypowiedzi, np. CEO, które mogą być bezpośrednio cytowane. 
  • W miarę możliwości należy od razu przechodzić do sedna sprawy, a nie rozpisywać się na początku o nadawcy (czyli np. o historii Waszej firmy).
  • Twarde dane i jasne stanowiska zawsze są w cenie. 
  • Dostosowujcie wysyłany materiał do redakcji, nie wysyłajcie jednakowej informacji prasowej do wszystkich. 

A co jeśli chodzi o sam temat informacji prasowej? Tu warto pamiętać, by:

  • Gdy piszesz do dziennikarza, myśl o jego odbiorcy.
  • Nie ogłaszaj sensacji, cudu, rewolucji – jeszcze kilka lat temu może to się sprawdzało, teraz już niekoniecznie… 
  • Korzystaj z kontekstu wydarzeń, sprawdzaj, o czym się dyskutuje i do tego się odwołuj. Bądź na bieżąco. Trendujący temat lepiej się sprzeda.
  • Zastanów się, czy Twój temat jest faktycznie wyjątkowy
  • Wyróżnij się 😉 Wykorzystaj np. social media do kontaktu z dziennikarzem (np. spróbuj wysłać mu wiadomość na LinkedInie).

– Skąd się biorą pomysły – 

Czy o procesie kreatywnym w ogóle można mówić? I go uczyć? Cóż, Kuba Janicki podczas prezentacji Ja nie śpię, ja myślę! czyli skąd się biorą pomysły podzielił się z nami swoim wieloletnim doświadczeniem w tej materii. 

Według niego, powstawanie pomysłu dzieli się na 4 fazy: 

1.Karmienie mózgu 

  • Bądź w stałym kontakcie z Twoją grupa docelową: nie możesz zamykać się w swojej “bańce” i oglądać i czytać jedynie tego, co lubisz; musisz być wszędzie tam, gdzie Twoi potencjalni odbiorcy. 
  • Nieustannie wchłaniaj nowe treści, w różnym formacie i tematyce.
  • Bądź na bieżąco: z trendami czy influencerami (musisz chociaż wiedzieć, kim jest Marta Linkiewicz i jacy są patostreamerzy).

2. Wymyślanie samemu 

  • Zastanów się: co masz do wymyślenia i na ile możesz sobie pozwolić.
  • Znajdź swoją enklawę kreatywności: swoje miejsce, gdzie pomysły same wpadają do głowy: może to jest Twoja ukochana kanapa, jakieś miejsce publiczne, bądź toaleta? 😉 
  • Miej zawsze ze sobą kartkę i długopis, nawet na stoliku nocnym. Pomysły mają to do siebie, że lubią wpadać do głowy w najmniej oczekiwanym momencie.

3. Wymyślanie razem

in digital marketing

Ja nie śpię, ja myślę! czyli skąd się biorą pomysły, Jakub Janicki, 2019 (materiały własne)

4. Wybieranie pomysłu: zanim zaczniecie podejmować decyzję, dajcie swoim pomysłom odpocząć 2-3 dni.

Była to zdecydowanie najzabawniejsza i najbardziej “z jajem” sesja 😉 

Dzień II

– Videomarketing – 

Liczba subskrypcji na YouTubie jest naprawdę bardzo ważna, i nie wierzcie, jeśli ktoś będzie próbował Wam wmówić coś innego. Jest ona oczywiście kluczowa z punktu widzenia algorytmu YouTube’a, ale także z punktu widzenia zwykłych użytkowników, którzy będą chętniej wybierać Twoje treści, uznając Cię za autorytet w danej dziedzinie. 

Karol z Los Videos, który prowadził sesję, opowiadał jak we właściwy sposób korzystać z narzędzi videomarketingowych. Posługiwał się przy tym przykładami realizacji, które odniosły prawdziwy sukces: 

 

Dla chętnych, na blogu Los Videos, pojawiło się jeszcze więcej inspirujących materiałów, case studies, czy ciekawych lektur w temacie videomarketingu.

– Plan strategii digital marketingowej –

Czego dowiedzieliśmy się od Artura Leśniaka, który na co dzień pracuje w agencji 180heartbeats, agencji, która tworzy jedne z najbardziej kreatywnych kampanii? 

Przede wszystkim, że strategia marketingowa tak naprawdę niczym się nie różni od strategii digital marketingowej.

Bowiem to nie strategia jest digitalowa: to konsument korzysta z narzędzi digitalowych, w związku z czym my, marketerzy, musimy dostosować naszą dotychczasową strategię do naszych odbiorców, poszerzyć ją. 

Niestety prawdą jest również, że im więcej kanałów komunikacji wykorzystamy w naszej kampanii, tym bardziej będzie skuteczna i tym większy będzie z niej zwrot. Nie dziwi więc, że najwięksi giganci, typu Coca-Cola, odnoszą też największe sukcesy: ich gigantyczne budżety pozwalają na docieranie do konsumentów różnymi kanałami. 

– Analytics i tagi UTM- 

Wiedzieliście, że tagów UTM nie należy (a wręcz nie można!) stosować do kampanii wewnętrznych, np. na banerach wewnątrz Waszej strony? 

UTMy należy stosować jedynie przy kampaniach zewnętrznych, w przeciwnym przypadku zaburzymy sobie wszystkie statystyki w Analyticsie (np. zwiększy się współczynnik odrzuceń), jak i stracimy informacje o prawdziwym źródle danej wizyty. Opowiadała o tym Martyna Zastrożna.

– Algorytmy w social media – 

Sesja Łukasza Głombickiego Świat kontra algorytmy, dotyczyła tworzenia treści na Facebooku, Instagramie i YouTubie w celu budowania organicznych zasięgów. 

O ile algorytmu Facebooka czy Instagrama nie mają przed marketerami już aż tylu tajemnic, wciąż najsłabiej poznanym jest algorytm YouTube’a, stąd podrzucimy Wam kilka wskazówek, które pomogą Wam budować zasięgi organiczne właśnie na tej platformie. 

  • Ważna jest powtarzalność i trwanie w pewnym schemacie. Odbiorcy powinni wiedzieć, czego mogą się spodziewać po kolejnym wideo na danym kanale i jaki będzie jego format, co wcale nie oznacza monotonii. Przykładem, jaki podał Łukasz, był format teleturnieju Milionerzy.
  • Rekomendowana długość wideo to 7-12 minut. Tworząc materiały o takiej długości mamy duże pole do testów i optymalizacji treści. 
  • Początek filmu ma od razu budować napięcie – nie może być nudnym wstępem. 
  • Ważna jest również regularność w publikowaniu treści. Chodzi tu także o ich publikowanie o stałej porze i godzinie konkretnego dnia, żeby użytkownicy wiedzieli, kiedy mogą się ich spodziewać. 
  • Bardzo istotny jest ruch wewnątrz platformy, czyli linkowanie wewnątrz YouTube’a oraz ze stron zewnętrznych o wysokim rankingu. Ruch z innych kanałów social media ma marginalne znaczenie dla algorytmu. 

Podsumowując, aby mieć satysfakcjonujące zasięgi organiczne na jakiejkolwiek platformie, należy publikować dużo dobrych (jakościowo) treści i robić to regularnie. 

– SEO – 

Z prezentacji Jak Twoje działania marketingowe powinny współpracować z SEO, szczególną uwagę zwróciliśmy na omówienie, kiedy prowadzenie bloga ma sens. Obecnie większość firm tworzy własnego bloga, jednak często sprowadza się to do tworzenia przypadkowych treści, bez wcześniej przygotowanej strategii.

Warto więc prowadzić firmowego bloga, gdy: 

  • Targetujemy słowa kluczowe i świadomie je wybieramy.
  • W sposób naturalny prowadzimy link-building
  • Generujemy ruch organiczny.
  • Świadomie tworzymy tytuły: świadomie wybieramy frazy i wiemy, jakich treści użytkownicy faktycznie wyszukują. 
  • W pełni pokrywamy temat, którego się podejmujemy.
  • Nie powielamy treści (tzw. kanibalizacja treści). Dany temat rozkładamy na czynniki pierwsze raz; w innym przypadku podobne treści z naszej witryny rywalizują ze sobą o dobrą pozycję w wyszukiwarce Google. Wyjątkiem są bardzo duże portale.
  • Tworzymy evergreen content, treści poradnikowe, które nie zdezaktualizują się szybko, z kolei treści, które przestają być aktualne – odświeżamy (tzw. recycling treści). 

Ważną myślą było również to, że nie pozycjonujemy się przez social media. Obecność w nich może nam pomóc przy osiąganiu lepszych rezultatów w SEO, ale nigdy nie są one środkiem samym w sobie. 

Jak nie przepalać kasy na reklamę, czyli

…(prawie) wszystkie kłamstwa marketingu

Ostatnią prezentacją, prowadzoną przez Bartosza Duchińskiego była fajna i uświadamiająca sesja o tym, w co i dlaczego nie należy wierzyć w marketingu. Niby rzeczy proste, ale jednak często na co dzień nie zdajemy sobie z nich sprawy.

Oto kilka z nich: 

Dobre praktyki zazwyczaj są… średnie. Nie dość, że często dotyczą całego rynku a nie tylko Waszej branży (co przy B2B i B2C ma zasadnicze znaczenie), to często również nie są niczym odkrywczym i w momencie powstawania tekstu są już często powielane przez rzesze marketerów.  

Nie należy skupiać się tylko na jednym kanale dystrybucji i dotarcia. Wasi klienci przychodzą na pewno z różnych miejsc, a niektóre z nich mogą w końcu robić się coraz mniej efektywne. Co wtedy? 

Martech i AI to świetne narzędzia, jednak nigdy nie zadziałają same. Same za nas pracy nie zrobią i same nie zaczną sprzedawać. Niezbędny jest tu zawsze czynnik ludzki, odpowiednie ustawienie pewnych procesów i świadome korzystanie z takich narzędzi, by faktycznie przyniosły efekt. 

Podążanie za trendami jest również ryzykowne. Wszyscy to robią, to ja też muszę? Nie będziemy się wtedy niczym wyróżniać, nasza marka nie zostanie dostrzeżona, gdy będziemy powielać schematy. 

Fajna sesja na zakończenie konferencji! 

in digital marketing 2019

Artur Leśniak na konferencji In Digital Marketing 2019 (materiały własne)

Podsumowując, konferencja była na naprawdę wysokim poziomie pod względem merytorycznym. Nie rozczarowali nas prelegenci, którzy byli świetnie przygotowani i byli prawdziwymi ekspertami, oraz pasjonatami, w swoich dziedzinach. 

Czy oczekiwaliśmy czegoś więcej? Cóż, część wystąpień mogła być znacznie bogatsza, jeśli chodzi o praktyczne zastosowanie danego zagadnienia. Niektóre sesje, np. o SEO czy Analyticsie, były nieco zbyt techniczne i bez podawania przykładów, dla niektórych mogły być ciężkie do nadążenia. Jednak jest to odwieczny problem tego typu konferencji: ograniczone okno czasowe i format wystąpienia a chęć przekazania uczestnikom jak największej ilości informacji. 

Z kim się widzimy w przyszłym roku? 😉