Nie trzeba ACTA, żeby rząd ograniczał wolność wypowiedzi na Facebooku i mijał się z prawdą w wyjaśnieniach w sprawie kasowania komentarzy.

W ostatnich dniach z fanpage’a Kancelarii Premiera zniknęło kilka tysięcy komentarzy w sprawie ACTA. Fanpage Trender zbierał je jednak na bieżąco i przeanalizował.

Główne ustalenia:

  • Skasowanych postów było znacznie więcej, niż 5 tys., o których mówi rząd
  • Skasowano wiele postów z merytorycznymi wypowiedziami,
  • Wulgaryzmów i pogróżek było bardzo mało, zdecydowana większość (prawie 90%) to protesty typu „Stop dla ACTA itd.”
  • Łącznie skasowano komentarze ponad 3 tys. osób.

Analizy trwają, będziemy je publikowali na bieżąco na tym blogu.
Wiele osób z naszego zespołu głosowało w wyborach na Platformę – Jak teraz żyć, Panie Premierze?

Dodatkowe wyjaśnienia:

Ponieważ niektóre media podają nasze dane i wnioski nieprecyzyjnie, chcieliśmy raz jeszcze doprecyzować:

  1. łącznie zarejestrowaliśmy w bazie 7, 7 tys. komentarzy do 3 usuniętych wpisów;
  2. przeanalizowaliśmy treść 2, 5 tys. komentarzy do najpopularniejszego z 3 wpisów i z tej analizy wynikają procenty komentarzy różnej treści; obecnie trwają analizy treści usuniętych komentarzy do kolejnych wpisów.
  3. jak słusznie zauważył Tomasz Grynkiewicz z Gazety Wyborczej, część z tych komentarzy mogła być usunięta przez samych użytkowników – ale był to co najwyżej mały odsetek. Zostały usunięte 3 całe posty – to może zrobić tylko administrator strony, nie użytkownicy. Ponadto, jeśli ludzie usuwają, zazwyczaj robią to w ciągu kilku-kilkunastu sekund; my zbieraliśmy dane co godzinę, więc szansa, że zebraliśmy taki zamieszczony przez sekundą, a potem skasowany, jest niewielka.
  4. usunięte wpisy dotyczyły też innych tematów niż ACTA, natomiast niezależnie od tematyki wpisów ludzie w komentarzach pisali niemal wyłącznie o ACTA, także pod wpisem o Smoleńsku

 

Wprowadzenie

Wczoraj wieczorem (25.01) okazało się, że Kancelaria Premiera wykasowała kilka tysięcy komentarzy pod własnymi wpisami na fanpage’a Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, rzekomo z powodu łamania netykiety.

Fanpage Trender, narzędzie do analiz i optymalizacji marketingu na Facebooku, zdążył zapisać wpisy i zdecydowaną większość komentarzy, zanim zostały usunięte. Publikujemy tu krótką analizę ich treści, pokazującą że rząd mija się z prawdą w wyjaśnieniach.

Na stronach Kancelarii Prezesa Rady Ministrów tylko pod 3 skasowanymi wpisami opublikowano ponad 7000 komentarzy użytkowników Facebooka, które zostały usunięte razem z postami, w większości przez Kancelarię. Eksperci z Fanpage Trender przeanalizowali dokładnie treść ponad 2, 5 tys usuniętych komentarzy do najpopularniejszego z 3 postów.Komentarze, w których znalazły się wulgaryzmy, to zaledwie 1, 49%. Zdecydowana większość (łącznie 88, 37%) to powtarzalne protesty. Najwięcej z nich przybrało postaci typu „Stop acta”, “Nie dla Acta”, “Komentarz usunięty przez ACTA” itp.” (53, 04%), pozostałe to wklejona maska Guya Fawkesa (35, 33%), która również jest wyrazem sprzeciwu wobec ACTA, tyle że przy pomocy obrazu. Jednocześnie skasowano blisko 100 merytorycznych, poprawnych wypowiedzi, oraz 1 głos poparcia z ACTA („Brawo ACTA, brawo Polska”).

Kontekst

Od kilku dni media społecznościowe, przede wszystkim Facebook, żyją treściami związanymi z regulacjami ACTA oraz protestami przeciwko nim. Setki tysięcy osób zapisują się na Facebookowe wydarzenia – protesty przeciw ACTA. Powstały trzy duże fanpage przeciwników ACTA. Od kilku dni notują one bardzo duże, zdecydowanie największe ze wszystkich, przyrosty liczby fanów. Co więcej, angażują w dyskusję największą liczbę fanów na całym polskim Facebooku.Ponadto dyskusja i protesty przeciw ACTA toczy się też na wielu innych fanpage’ach, także rządowych.

Co było w treści usuniętych komentarzy

Centrum Informacyjne Rządu twierdzi, że od kilku dni, niektóre osoby wypowiadające się w komentarzach nie stosują się do standardowo przyjętej netykiety, m.in. piszą wulgaryzmy i spamują. Dlatego zdecydowaliśmy, że posty łamiące zasady netykiety będą usuwane.Tymczasem usuwane były nie tylko posty zawierające wulgaryzmy i spam, ale również merytoryczne wypowiedzi wzywające premiera do wycofania zgody na podpisanie porozumienia ACTA.

Zespół Fanpage Trender przeanalizował treść 2547 komentarzy do usuniętego wpisu z 2012-01-20, opublikowanego o godz. 18:23:52 (Rzecznik rządu: komisja Millera nie wznowi pracy). Spośród trzech usuniętych postów był to post, który zaangażował największą liczbę użytkowników.

Posty podzieliliśmy na 5 kategorii – ich liczebność przedstawiliśmy na wykresie:

Kategorie wpisów

    1. Powtarzalne protesty – Ilość wpisów: 1351( 53, 04%)

np. „Stop acta”, “Nie dla Acta”, “Komentarz usunięty przez ACTA” itp.

    1. Merytoryczne – Ilość wpisów: 92 (3, 61%)

np.

      • „Szanowny Panie Premierze! Prosimy podjąć kroki w celu powstrzymania ACTA! Ten twór nie może przejść! 🙂 Pozdrawiam :)”
      • „KOMUNA I KNEBLOWANIE UST W USA PRZEJDZIE ALE NIE W POLSCE!”
      • „Zwracam się z uprzejmą prośbą o NIE PODPISYWANIE ustawy o ACTA”

Czy nawet tak długa wypowiedź:

      • Wygląda na to, że polska Wikipedia będzie miała okazję zaczernić swoje strony. Decyzja została podjęta: 26 stycznia Polska podpisze Anti-Counterfeiting Trade Agreement (ACTA), otoczone kontrowersjami międzynarodowe porozumienie mające na celu tępienie piractwa i podrabiania towarów. Informacje o terminie podpisania porozumienia pochodzą z Twittera polskiego oddziału Internet Society. ACTA nie ma dobrej opinii wśród analityków. Dokument ten oskarżany jest o narzucanie amerykańskiego sposobu myślenia o własności intelektualnej i nierzadko uważa się go za szkodliwy dla innowacji w krajach Starego Kontynentu. Do tego dochodzi kontrowersyjny sposób przygotowywania tekstu porozumienia — wszystkie posiedzenia odbywały się za zamkniętymi drzwiami, a po ukończeniu dokumentu w 2010 roku był on prezentowany jako coś korzystnego dla gospodarki i prawa autorskiego, co trzeba po prostu szybko podpisać. Porozumienie ma mieć wpływ nie tylko na piractwo w Internecie, ale również na szeroko pojęty postęp technologiczny, a nawet obrót lekami. ACTA chroni własność intelektualną w sposób agresywny i szkodliwy dla osób trzecich. W akcie często pada słowo „przemysł”, ale o prawach obywateli już się tak dużo nie mówi. Definicja komercyjnej skali naruszenia własności intelektualnej w ACTA jest szersza, niż w obecnym prawie, i według niektórych może doprowadzić do uznania dziennikarzy za przestępców. Innowacje mogą być ryzykowne z punktu widzenia finansowego, a do tego ACTA może ponownie zbudować mury tam, gdzie już osiągnięto kompromis (Światowa Organizacja Handlu, Światowa Organizacja Własności Intelektualnej, porozumienie TRIPS i inne). Porozumienie może zaangażować dostawców Internetu w walkę z piractwem, co może zaowocować blokowaniem niektórych usług i monitorowaniem ruchu, a więc ograniczaniem komunikacji i naruszaniem prywatności abonentów. Tymczasem, mimo licznych apeli organizacji pozarządowych (na przykład Internet Society i Panoptykon) ani polski rząd, ani Parlament Europejski nie wspominają nawet słowem o konsekwencjach podpisania porozumienia. Co więcej, Parlament UE nawet nie opublikował komentarza i swojej opinii o ACTA i mimo wpływu na rynek leków tekstu tego nie przeanalizowała komisja do spraw opieki zdrowotnej w UE. Mimo tego już za tydzień akt, o którym tak mało wiedzą zwykli obywatele, zostanie podpisany. Prawdopodobnie nie dowiemy się też dlaczego.
    1. Maska Guy Fawkesa w kodzie ASCII, symbol protestujących – ilość wpisów: 900 (35, 33%)

tę maskę można uznać równie dobrze za spam, jak i za obrazkowy symbol sprzeciwu wobec ACTA

    1. Wulgaryzmy i pogróżki – ilość wpisów: 38 (1, 49%)

np.

      • „8====D KARNA PYTA, KUTASIE !! ACTA MÓWIMY ” NIE ! ” !!”
      • „Przez takiekiego pierwotniaka jak tusk nie mamy zycia ubezwasnowalnia nas i okrada”
      • „jak to podpiszecie to będę was tak trollował do końca życia”
      • „zaspamujemy was”
    1. Inne – dziwaczne / „off-topic” – ilość wpisów: 166 (6, 5%)

np.

    • „Jaśnieoświeconywspaniałykochajmyimiłujmysięłagiewnickidyktator czyta?”
    • „Hanka Mostowiak ZYJE!”
    • „SPRZEDAM OPLA!”

Interpretacja treści komentarzy

Zdecydowana większość usuniętych komentarzy nie miała nic wspólnego z łamaniem netykiety, choć wiele z nich można przy złej woli uznać ewentualnie za spam. Wiele z komentarzy to rzeczywiście nużące powtarzanie: Nie dla ACTA i podobnych treści. Natomiast warto zauważyć, że te powtarzające się treści wpisywane były przez różne osoby, nie mają więc charakteru spamu.

Usunięto także wypowiedzi merytoryczne, poprawne językowo, wręcz uprzejme.

Prawo autorskie a usuwanie

Fanpage to miejsce publiczne, dostępne dla każdego. Można argumentować, że część z komentarzy spełniała ustawową definicję dzieła chronionego prawem autorskim. Jak zatem potraktować ich usuwanie bez powiadamiania autorów, czyli ograniczanie rozpowszechniania dzieła? Nie jesteśmy prawnikami, ale czekamy na komentarze specjalistów od prawa autorskiego.

Jakie wpisy usunięto?

Od 2012-01-20 do teraz na stronie KPRM pojawiło się 11 postów, w tym 4 z bardzo dużą liczbą komentarzy (powyżej 1000):

Czas URL Liczba komentarzy
USUNIĘTE WPISY 7774
2012-01-2013:22:00 http://facebook.com/176114889652/posts/201448293285250 1175
2012-01-2018:23:52 http://facebook.com/176114889652/posts/345446248807326 4722
2012-01-2322:57:59 http://facebook.com/176114889652/posts/10150556537049653 1877
AKTYWNE WPISY
2012-01-2508:32:43 http://facebook.com/176114889652/posts/10150560111434653 2253

Zaznaczone wiersze to wpisy, które usunięto z fanpage’a KPRM. Poniżej prezentujemy ich treść oraz charakterystykę fanów, którzy uczestniczyli w ich komentowaniu:

Łącznie usuniętych komentarzy było 7774 – pod 3 postami.

Trzy posty spod których usunięto komentarze:

post#1

2012-01-20 13:22:00Wizyta premiera we WłoszechJuż 30 stycznia szczyt Rady Europejskiej w Brukseli. O przygotowaniach do tego wydarzenia rozmawiali w czwartek w Rzymie premier Donald Tusk i szef włoskiego rządu Mario Monti. Więcej: http://bit.ly/zHlukj

 

post#2

2012-01-20 18:23:52Rzecznik rządu: komisja Millera nie wznowi pracyW tej chwili nie ma żadnych przesłanek do wznowienia prac komisji Millera – oświadczył rzecznik rządu Paweł Graś po spotkaniu premiera z członkami komisji badającej przyczyny katastrofy smoleńskiej. Wideo: TVN24.

 

post#3

2012-01-23 22:57:59 Minister Boni i minister Zdrojewski o atakach na strony rządowe- Mieliśmy do czynienia ze zorganizowanym aktem protestu, a w kolejnej fazie pojawiły się zachowania hakerskie, które powinny być ścigane przez prawo – powiedział minister Michał Boni po spotkaniu w sprawie cyberataków na strony rządowe. Podkreślił, że porozumienie ACTA nie zmienia polskiego prawa, a prace nad nim powinny trwać.Odnosząc się do metod zapobiegania takim tego typu atakom w przyszłości, minister Boni zaznaczył, że niezbędne jest wypracowanie jednolitych standardów zarządzania stronami internetowymi w administracji publicznej. Do ataków na strony rządowe, w tym m.in. strony Kancelarii Premiera oraz Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, doszło w weekend oraz dzisiaj rano. Sprawa jest wyjaśniania we współpracy z odpowiednimi służbami.Minister administracji i cyfryzacji podkreślił także, że porozumienie ACTA (Anti-Counterfeiting Trade Agreement) w 90% dotyczy kwestii wyłączonych z kompetencji Unii Europejskiej, a w 10% spraw krajowych. – W tych 10% nie będą zachodziły żadne zmiany prawne – mówił. Jednocześnie Michał Boni zaznaczył, że procedura i prace nad tym dokumentem powinny trwać. – Polska powinna mieć gotowość do jego podpisania, tak jak wszystkie pozostałe kraje UE, z których kilka poinformowało UE o podpisaniu tego dokumentu z opóźnieniem związanym z kwestiami proceduralnymi – kontynuował ministerMichał Boni poruszył również kwestię niejasności pojawiających się podczas dyskusji nad porozumieniem ACTA. – Bardzo często w opiniach pojawiają się zdania, które podważają ten dokument, ale które używają argumentacji, która skierowana jest przeciwko dokumentowi SOPA (Stop Online Piracy Act) – powiedział. Minister mówił w tym kontekście o zagrożeniu blokowania stron internetowych, często przywoływanym przez opinię publiczną. – Jasno mówiąc środowisku internetowemu – nie będzie żadnego blokowania stron – podkreślił. Dodał, że od przyszłego tygodnia rozpocznie się faza konsultacji i wyjaśnień dotyczących porozumienia ACTA.Minister administracji i cyfryzacji podkreślił także, że porozumienie formalnie wejdzie w życie dopiero po ratyfikacji przez polski parlament, a ta będzie poprzedzona debatą. – Traktujemy fazę wyjaśnień i konsultacji jako ważny wstęp do tej debaty. To także okazja do dyskusji o tym jak zbudować równowagę pomiędzy potrzebą otwartości i dostępność dóbr w Internecie a zagwarantowaniem praw, które chronią własność intelektualną – wyjaśniał. Michał Boni dodał, że dobrą okazją do wzmocnienia dostępu do dóbr będzie otwarcie publicznej debaty nad założeniami do ustawy o otwartych zasobach. – Chcemy rozpocząć ją w lutym – zapowiedział. Ustawa ma na celu poszerzanie dostępu w Internecie do kultury, wiedzy, nauki i innych dóbr wytwarzanych przy użyciu środków publicznych.Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego odniósł się do pojawiających się zarzutów dotyczących m.in. sposobu prowadzenia przez rząd debaty o porozumieniu. – Rząd polski, jako jeden z pierwszych, zwrócił uwagę na konieczność negocjowania w Europie tego aktu w sposób jawny. Stało się to na wniosek kilku państw i dopiero od momentu ujawnienia tego dokumentu uzyskaliśmy prawo bycia obserwatorem – podkreślił Bogdan Zdrojewski. Ujawnienie treści porozumienia ACTA nastąpiło w 2010 roku w Szwajcarii.- Zaraz po uzyskaniu prawa bycia obserwatorem podjąłem decyzję o przesłaniu go kilkudziesięciu podmiotom do konsultacji społecznych – kontynuował minister Zdrojewski. W maju 2010 roku informacja o rozpoczęciu dyskusji na temat porozumienia została wysłana do kilkudziesięciu podmiotów. Do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego dotarło jednak jedynie kilka uwag pozytywnych i negatywnych. Bogdan Zdrojewski podkreślił również, że rekomendowanie porozumienia na forum międzynarodowym zostało pozytywnie zaopiniowane przez komisje Sejmu i Senatu poprzedniej kadencji .

Kim są autorzy usuniętych wpisów?

Łącznie usunięto wypowiedzi ponad 3 tys. osób! Wśród autorów komentarzy było 3226 unikalnych identyfikatorów użytkowników Facebooka. Spośród nich tylko 75 angażowało się na stronie KPRM wcześniej (przed 2012-01-20), gdzie wykonali łącznie 2420 aktywności. Zatem zdecydowaną większość stanowili użytkownicy angażujący się na stronie KPRM po raz pierwszy, przy tej właśnie okazji. Wszystkie te osoby to aktywni użytkownicy Facebooka. Łącznie w 2011 i 2012 roku zaangażowali się na 2482 fanpage’ach, przede wszystkim na innych popularnych polskich fanpage’ach.

W poniższej tabeli przedstawiamy ich pierwszą dziesiątkę — kolumna “Liczba aktywności na FP” oznacza łączną liczbę aktywności (“Lubię to”, komentarz, post lub multimedia) wykonaną przez autorów usuniętych komentarzy na tych stronach.

Fanpage Liczba aktywności na FP
1 WPROST 10442
2 Kancelaria Premiera 10322
3 KWEJK.pl 8432
4 RobertMOfficial 5723
5 Demotywatory 5438
6 Eska Rock 4353
7 Komentarz usunięty przez ACTA 3790
8 Korwin-Mikke Janusz FP 3626
9 Radio Eska 3622
10 Ruch Poparcia Palikota 3203

Zwraca uwagę fakt, że w pierwszej 10-tce znalazły się fanpage Janusza Korwina-Mikke i Janusza Palikota. Skądinąd wiadomo[1], że obydwaj ci politycy są zainteresowani politycznym potencjałem jaki może nieść nowopowstały ruch społeczny. (Należy zaznaczyć że próby te, póki co, odbywają się raczej wbrew intencjom jego uczestników[2]).

Możemy też sprawdzić inne informacje o autorach usuniętych komentarzy: 79% z nich to mężczyźni, a 92%ustawiło Polskę jako swoją lokalizację.

Podsumowując, były to komentarze tysięcy prawdziwych osób, a nie stworzone przez kilku spamerów czy sztuczne konta.